28 czerwca 2015

Wygoda

Pogoda w piątek nawet dopisywała, więc zrobiłam dla Was kilka zdjęc mojej WYGODNEJ stylizacji!
Buciki: Nike Free  Run 5.0  250zł
T-shirt New Yorker 30zł
Kurteczka SH (grosze)
Legginsy Allegro 20zł












23 czerwca 2015

Liebster Blog Award



Wiatm kochane, zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez GabissXv :)
Postanowiłam odpowiedzieć na kilka pytań, przez co będziecie mogły się o mnie troszkę dowiedzieć.



1. Skąd bierzesz pomysły na swoje wpisy na blogu?
Hmm... piszę o tym o czym chciałabym pisać, ale dużo blogów jest moją inspiracją, jednak nie oznacza to że je kopiuje czy mam zamiar jakoś naśladować :)

2. Jaką książkę możesz polecić innym blogerom i dlaczego?
Ojej to skomplikowane, bo jestem typem człowieka, który dużo czyta. Ostatnimi czasy moim ulubionym autorem jest Federico Moccia, który doskonale rozumie problemy nastolatek :)

3. Ulubiona postać fikcyjna?
Ulubiona postać fikcyjna? Skooooomplikowane pytanie i długo się tutaj zastanawiam nad odpowiedzią... NIE WIEM :P



4.Nocny marek czy ranny ptaszek?
Jeżeli nie muszę rano nigdzie wstawać (szkoła) to zdecydowanie nocny marek, uwielbiam siedzieć po nocach szperać coś w internecie, grać w simsy czy czytać książki <3


5. Jaka jest Twoja największa fanaberia/najbardziej nielogiczny rytuał/dziwny zwyczaj?

Kolejne skomplikowane pytanie GabissXv ale dowaliłaś :) Myślę, że takie rzeczy najpiel wiedzą osoby, które przebywają w naszym towarzstwie czy mieszkają z nami, bo ja nie kontroluję tego :P

6. Jaką magiczną moc chciałabyś posiadać?
Chciałabym umieć się teleportować, żeby jak tęsknię za moim miśkiem, czy rodzicami, którzy są za granicą móc zobaczyć się z nimi :) 





7. Ulubiony aktor?
Oj jest ich sporo, sporo długo by wymieniać, bo mam coś takiego że jak obejrzę jakiś zajebisty film z mega przystojniakiem to od razu się w nim kocham, my dziewczyny <3 

8. Chciałabyś mieć tatuaż?
 Oczywiście i zamierzam mieć nejeden. :)
9. Jaka jest jedna rzecz, o której zawsze marzyłaś jako dziecko i nigdy jej nie dostałaś?
To na pewno była jakaś lalka Barbie :P 

10. Zazdrościsz czegoś płci przeciwnej?
Wielu rzeczy... Mają jeden garnitur na wiele okazji, zawsze otwierając szafę mają w co się ubrać, nie mają bolącego okresu, nie rodzą dzieci, nie noszą ich 9 miesięcy przy czym nie puchną im nogi (nie jestem jeszcze mamą, ale to jest na pewno męczące, chodź dla takiego skarbu warto). ;)

11. Gdybyś mogła zamienić się z dowolną osobą miejscami na tydzień, kim byłaby ta osoba?
Mój chłopak. I to szczególnie na ten tydzień kiedy przypada mi miesiączka :P

Kogo nominuję ja do Liebster Blog Award:

Moje pytania dla Was:
1.Co inspiruje Was najbardziej do prowadzenia bloga?
2. Co sądzicie o współpracy blogów z różnymi firmami?
3. Czy prowadzenie bloga jest spełnieniem Twojego jednego z  marzen?
4.Czy chcieli byście osiągnąć sławę swoim blogiem?
5. Czy miałyście kiedyś chwilę zwątpienia, w coś co zaczęliście i czy udało Wam się kontynuować wasz projekt czy wszystko poszło w zapomnienie?


19 czerwca 2015

Domowo




 Pogoda nie dopisuje, by zrobić kilka zdjęć na dworze, dlatego przychodzę do Was ze stylizacją, której zdjęcia no niestety musiałam wykonać w domu bo ciągle pada. 
A paznokcie to efekt wczorajszej nudy, kiedy pogoda nie była inna niż dziś (trochę tak z przymrużeniem oka ;) ) 















Na podsumowanie:
Kardigan to mój prawdziwy łup z sh jest on markowy Calvin Clain kupiony za grosze <3
Bluzeczka w kokardki jest z odzysku od cioci, której to znudziła się już ta bluzka ;)
Spodnie daaaawno temu kupione w Niemczech, jedyny ich minus jest taki, że nogawki pasują jak ulał a tyłek i pas już nie jest tak kolorowo, gdyż niemki mają takie budowy ciała, że nogi chude a biodra większe, więc nie polecam kupowania tam spodni ;)
Naszyjnik kupiony na allegro za 15zł
A buty... nie ma butów, ponieważ nie uważam żeby w domu były mi one potrzebne, więc taka stylizacja bez butów ;)

A jak Wam podoba się stylizacja? :*

16 czerwca 2015

Ostre cięcie

Kochane dawno mnie tu nie było za co serdecznie was przepraszam!! :* W dzisiejszym poście chciałabym wam pokazać jakich cięć doświadczyłam w minionym tygodni, pewnego pięknego, gorącego dnia :D 





Jednym z cięć były cięcia cen w ccc, na które trafiłam wraz z mamą, a wiadomo jak to kobiety nie odpóściłyśmy, butów nigdy za wiele <3 



Brązowe koturny, są jednymi z tych butów, które były na wyprzedaży. 




Spokojnie, postarm się niedługo ułożyć dla was z nimi stylizację ;)




Buty mają taki plus, że paseczek który zapina się na kostce można swobodnie wyciągnąć, a później znów włożyć. Jest to plus dla niskich kobiet, u których taki paseczek przy butach skraca nogi ;)





Warianty wyprzedaży były trzy: -30% -50% i -70%
Akurat na brązowe koturny było 50% zniżki, przy czym zapłaciłyśmy za nie jedyne 50zł :)



Oczywiście na jednych butach się nie skończyło, kupiłyśmy jeszcze jedne buty, wygodniejsze, bardziej praktyczne do śmigania ale i stylowe. :)
Białe rzymianki. Ozdobione stylowymi koralikami, które mam nadzieję szybko nie odpadną, ponieważ każdy z osobna przyczepiony jest przezroczystą żyłką.
 Za te buciki zapłaciłam jedyne 34zł 90gr a przecena była na nie 30% 


Jak widać opłacało się wejść "przypadkiem" do sklepu ;)




A na sam koniec, cięcie jakiego dokonałam to było obcięcie włosów ok 15-20cm. Może na zdjęciach tego nie widać a jednak ;) Jakoś mam tak we krwi, że co roku na wakacje nieco je skracam, żeby były łatwiejsze do ułożenia i nieco krótsze co za tym idzie większy chłód w lecie, kiedy mamy rozpuszczone włosy. :)




3 czerwca 2015

Ciągle biel

Kochani ostatnio widzicie mnie tylko w bieli, spróbuję to zmienić, ale wychodzi na to, że to mój ulubiony kolor na ubraniach. ;) Ale właśnie tak sobie teraz myślę i rzeczywiście najwięcej u mnie w szafie białego, spróbuję to zmienić, wybaczcie! :)

Zdjęcia są z poprawin z minionego wesela, tak dobrze się bawiłam, że jeszcze nie doszłam do siebie. 





Musicie mi wybaczyć, ale moje nogi po weselu nie dały rady wytrzymać szpilek również na poprawinach, oczywiście zamiar miałam inny bo do tej sukienki miałam ubrać białe trampki, lecz... te trampki założyłam też na weselu gdy nogi miały dość szpilek i od tych tańcy i deptania zrobiły się czarne, Dobrze że miałam jeszcze te buty w których przyjechałam do cioci, gdzie spaliśmy, bo wesele było oddalone od domu aż 150km, więc słabo, musiałam ubrać to co mi zostało a więc, panterkowe sleep on, które również zakupiłam na allegro razem z białymi trampkami, panterkowe sleep on również były tanie bo kosztowały jedyne 18zł ;) taki ze mnie łowca korzystnych cen! :D






Moja mama zdecydowanie nauczona w szpilkach... ona wszędzie chodzi w szpilkach i nawet nie zakładała płaskich butów, jedynie zdarzyło jej się zatańczyć kilka tańcy na boso, no i po północy zmieniła szpilka na... szpilki, tej samej czternastocentymetrowej wysokości :P 










A na koniec całe kuzynostwo! :)



Bliźniaczki?