A hoj!! :*
Już jest, jest, jest!! W końcu jest!!!
Ach jak ja długo czekałam na ten wpis, ale tak to jest jak laptop w naprawie a sama jesteś zaganiana bo praca, bo poszukiwanie nowego mieszkanie itd. itp. :)
Dzisiaj taki fajny, lekki wpis (tak mi się wydaje) z nad morza, które kocham! <3 A dokładnie to zdjęcia zostały wykonane w Mrzeżynie. Co tu wiele mówić, kocham morze chciałabym tam zamieszkać kiedyś, chociaż teraz też nie mam aż tak jakoś strasznie daleko bo jedyne 50km ;) Czyli znośnie, ale takie marzenie biegania brzegiem morza, nooo... to jest to! Aż się rozmarzyłam :) Tego dnia morze było akurat spokojne, choć ja osobiście wolę te cudowne fale. Tak czy inaczej i tak kocham morze! :D
A jak morze to i lekka powiewająca na tym morskim wietrze stylizacja :)
Tiulowa spódnica-część garderoby, która nadaje się na każdą okazję! Na prawdę, te spódnice są tak uniwersalne, zupełnie jak małe czarne. Moja jest koloru brudnego różu, kupiłam ją idąc na imprezę komunijną, ale teraz idealnie sprawdziła się również w lekkiej stylizacji nad morze. Pasuje ona zarówno do szpilek, jak i trampek, espadryli, balerinek, sandałków i wiele wiele innych :)
Do tego ubrałam czarne body, które uwielbiam i małą torebkę w kolorze pudrowego różu, butów akurat nie widać, no bo przecież po piasku nie będę chodzić w butach... co to za przyjemność, ale miałam espadryle z koronką :)
Tiulowa spódnica-część garderoby, która nadaje się na każdą okazję! Na prawdę, te spódnice są tak uniwersalne, zupełnie jak małe czarne. Moja jest koloru brudnego różu, kupiłam ją idąc na imprezę komunijną, ale teraz idealnie sprawdziła się również w lekkiej stylizacji nad morze. Pasuje ona zarówno do szpilek, jak i trampek, espadryli, balerinek, sandałków i wiele wiele innych :)
Do tego ubrałam czarne body, które uwielbiam i małą torebkę w kolorze pudrowego różu, butów akurat nie widać, no bo przecież po piasku nie będę chodzić w butach... co to za przyjemność, ale miałam espadryle z koronką :)
Niestety wakacje dobiegają końca, chociaż my studenci mamy jeszcze miesiąc laby, ale jak się pracuje i pogoda nie dopisuje to nawet się tego nie odczuwa :(
Na koniec zdjęcie z mamą :)
A wy jak spędziliście wakacje? Morze zaliczone?
Jak podoba Wam się stylizacja, macie w swoich szafach tiulowe spódnice? Dajcie znać w komentarzach :)