Witam Was moje misie! :* W dzisiejszm poście puder... coś co używa prawie każda z nas. Pod lupę weźmiemy sypki puder z Joko oraz Kobo. Jak się sprawdziły, czy polecam, czy warto po nie sięgnąć... jeżeli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej lektury. :)
Jak widzicie opakowanie standardowe, więc za bardzo nie przykuje waszej uwagi, moje w dodatku są już totalnie "zjechane" ale to chyba znak, że dobrze mi służyły, zabierałam je wszędzie, nie rozstawałam się z nimi na krok.
Joko oraz Kobo są markami, w które szczerze mówiąc wciągnęła mnie moja mama, oczywiście zakochałam się w niej jak i ona. Marka jest średnio znana, ponieważ w rossmanie jej nie znajdziemy, ale natura i hebe na pewno zaszczycą Nas ich obecnością.
Na pewno ogromnym plusem pudru sypkiego jest to, że gdy nam spadnie nie roztrzaska się na milion kawałków. Jak go aplikować? Otóż jest to bardzo prostę, Ja nasypuję sobie trochę zawartości na nakrętkę i pędzlem rozprowadzam na twarzy, jeżeli nasypię go za dużo, nie ma obaw z powrotem wraca do pojemniczka przez te maleńkie otwory, które zobaczycie niżej. Zaletą na pewno jest to, że jest wydajny, oczywiście może nie aż na tyle co puder prasowany, ale na 4 miesiące starcza na pewno, w zależności kto ile używa oraz jaki ma problem z błyszczącą cerą, bo nie oszukujmy się u każdego jest z tym inaczej.
Szczerze mówiąc, od kiedy wpadł w moje ręce puder sypki z Joko nigdy już nie powróciłam do pudru prasowanego, Zaletą tego pudru jest zdecydowanie lepsze krycie, nie pozostawia smug oraz idealnie sprawdza się w upalne dni, nasza cera na długo pozostaje matowa a przecież do tego został stworzony puder, żeby chronił nas przed tym nichcianym błyszczeniem.
Produkt jest dostępny, dla każdego, na każdą kieszeń. Jego cena, mieści się w przedziale: 20-30zł czasami na promocji można go nawet wychaczyć za 15zł, także kobietki nie zastanawiać się i sięgać po te cudeńka, z których na pewno będziecie zadowolone.
Piszcie w komentarzach czy już miałyście produkt tego typu lub tej firmy i jak sprawdzają się u was.
Całusy Bay! :*
Całusy Bay! :*
Fajnie, że się u ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńA fajnie :)
UsuńJa używam pudru w kamieniu, ale muszę wypróbować też takiego sypkiego:)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! :)
UsuńJa posiadam ten sam produkt lecz innej firmy i jestem mega zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńhttp://stylistfashioon.blogspot.com/2016/09/jesien-z-sammydress.html
Te produkty są niezastąpione! :)
Usuńpuder sypki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja też! :)
UsuńJA używam czystej krzemionki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba będę musiała wypróbować puder sypki,świetna recenzja! pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńPolecam i dziękuję :)
UsuńLubię takie pudry! zawsze są u mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :) KLIK
oj ja też się z nimi już nie rozstaję :)
UsuńLove it! Thank you so much sharing.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
Thank You!! :)
UsuńJa używam takiego z catrice :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie używąłam ale na pewno jest świetny! :)
UsuńCudownie napisany post i choć nie korzystam z takich rzeczy to bardzo zachęcająco opisane :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwacje?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Jestem za :) I cieszę się, że prosto napisane słowa na prawdę trafiają do odbiorców :)
UsuńTrzeba by się skusić, bo czuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i zachęcam raz jeszcze! :)
UsuńJa jestem wierna Paese :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swojego ulubieńca :)
UsuńJa mam z maxfactor'a i jestem mega zadowolona. Mogli by tylko zmienić środek, ponieważ zamiast plastiku jest siatka i puder w łatwy sposób przechodzi , więc trzeba uważać z otwieraniem, aby puder się nie wysypał ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
;*
Dziękuję i fajne poczytać o tym co wy testujecie i jakie macie poglądy :)
UsuńOsobiście się nie maluje :D ale słyszałam że te produkty są świetne ♥
OdpowiedzUsuńhttp://roksanafashionist.blogspot.com/
Są najlepsze! :)
Usuńja nie używam takich pudrów, tylko podkład:)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Tylko podkład? I zero, kompletne zero pudru? :O
UsuńOd czasu do czasu używam takiego pudru. :) Jednak lubię te w kamieniu.
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Dla każdego coś dobrego :)
UsuńCiekawe produkty, przyznam, że sama muszę dopiero taki produkt zakupić :)
OdpowiedzUsuńPolecam, kupuj czym prędzej :)
Usuńnigdy nie mialam produktow z tych firm ale slyszalam wiele dobrego i chyba się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, teraz masz opinię nie tylko moją skoro słyszałaś o nich wiele dobrego :)
Usuńdo pudrów sypkich dopiero zaczynam się przekonywać.. mam z Paese ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno się przełamiesz i będzie to twój niezbędnik w makijażu :)
UsuńThanks! :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na ten z kobo :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)
Zapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
polecam! :)
UsuńChętnie bym spróbowała. Lubię sypkie pudry jak nie wiem <3
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Gorąco polecam!! U mnie od kąd pojawiły się sypkie pudry nie ma miejsca na te w kamieniu :)
UsuńU mnie się niestety nie sprawdza :(
OdpowiedzUsuńszkoda :( a z jakiej firmy używałaś?
UsuńNie miałam go jeszcze ale na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńhttp://malinowa-panna.blogspot.com/
:)
UsuńSłyszałam już o pudrach sypkich z ekocery lub kobo np ale o joko jeszcze nie słyszałam,jednak żadnego z nich nie miałam okazji przetestować ,mam nadzieję że niedługo któryś z nich wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńKLIK-MÓJ BLOG <--Sesja jesienna serdecznie zachęcam do komentowania i obserwacji
Szczerze teraz sama nie mogę nigdzie dorwać pudru joko :(
UsuńPowiem Wam kochani, puder mineralny lepszy jest w proszku!! Te w kamieniu mają talk i zapychają pory, serdecznie polecam te w proszku!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię purdry sypkie, ale preferuję te transparentne.
OdpowiedzUsuńkażdy ma swojego ulubieńca ;)
UsuńJa wolę transparentne pudry :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam puder kobo, i inne kosmetyki tej firmy,
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdziły? :)
UsuńCzasem używam pudru sypkiego z Manhattanu, ale jest odrobinkę pomarańczowy, choć teoretycznie transparentny.
OdpowiedzUsuńHmm liczyłam na porównanie pudru z Joko i z Kobo, a jakoś tak dziwnie napisałaś jakby tylko o Joko? Nie do końca rozumiem. :P
~Wer
Dzięki za uwagi, nastęona recenzja będzie bardziej treściwa :)
UsuńLovely post =)
OdpowiedzUsuńI followed your blog through gfc, would love if you could follow back and show your support <3
http://www.beautorgeousworld.com/
Uwielbiam te sypkie pudry:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
:)
Usuń